sobota, 7 maja 2016

Magiczny portfel - zapomniana zabawka z dzieciństwa - zrób to sam

Jakiś czas temu, na zagranicznej stronie zobaczyłam "magiczny" portfel i jak go zrobić. Przypomniało mi to, że jak byłam mała miałam podobną zabawkę.
Dzisiaj chcę się podzielić tym, jak zrobić coś takiego.

Potrzebujemy:

 kartka z bloku technicznego i kolorowy papier,

 wstążka, taśma podwójnie klejąca lub klej

 linijka, ołówek, nożczki.

Jak teraz po kolei zrobić taką zabawkę:

 z bloku technicznego wycinamy cztery prostokąty o wmiarach 10/7 cm - wielkość może być inna

kolorowy papier docinamy do bazy z bloku technicznego i przyklejamy

 z wstązki tniemy cztery paski, u mnie ok. 16cm

 teraz nasze tasiemki układamy tak, jak na zdjęciu

 odwracamy i podklejamy z jednej strony

 i drugiej strony

 znowu odwracamy i układamy tak jak to widać na zdjęciu

 po odwróceniu tak to wygląda

 teraz przyklejamy pozostałe tasiemki, lekko naciągając

 po przyklejeniu znowu odwracamy i sprawdzamy, czy nie mamy luzów na wstążce

 jeżeli wszystko jest w porządku, przyklejamy znowy prostokąty  bloku techicznego, aby ukryć sposób przyklejenia wstążek

 i na koniec ozdabiamy kolorowym papierem i nasz portfel jest gotowy.

Jak działa nasz portfel i na czym polega jego "magiczność"?

 otwieramy potrfel

 pod paski z jednej strony wskładamy jakiś płaski przedmiot - u mnie etykieka od jakiegoś ciucha

 i zamykamy

 tutaj zamknięty portfel

 i otwieramy z drugiej strony

 i okazuje się, że etykieta jest po drugiej stronie.

I tak można cały czas. Dziecko będzie zachwycone.

Koszty:
- kartka z bloku technicznego - blok techniczny 10 kartek 1,5zł w Kauflandzie
- kolorowy papier - 0,5 zł - można użyć jakikolwiek papier, wcinankę, gazetę, czy nawet zostawić sam blok techniczny
- wstążka - 2,5zł za 1m.b. w pasmanterii, możemy użyć kawałek sznurka lub innej tasiemki.






wtorek, 3 maja 2016

Metamorfoza narzędzi ogrodowych, kosza i kobiałek - zrób to sam

Niestety w tym roku nie mogłam skorzystać z uroków długiego weekendu. Ale mimo tego te dwa dni wolne od pracy wykorzystałam na przygotowanie balkonu do nowego letniego sezonu.
Balkon w zeszłym roku zyskał nowy  - ŁADNY - wygląd.
Tak to było w zeszłym roku:



Przez zimę wiklinowy koszyk i kobiałki zyskały ciekawy wygląd:


Lubię wygląd starego, ziszczonego przez czas drewna, ale aby mogło mi służyć dłużej musiałam je zabezpieczyć. Podobnie trzeba było zrobić z krzesłem.
Wszystko pomalowałam tą samą farbą, którą pomalowałam skrzynię na balkon.




Odnowienia wymagały też moje narzędzia ogrodnicze:


Czas i użytkowaie rózwież na nich odcisnęły swoje piętno.
Do ich odnowienia również użyłam tej samej farby co do drewna:


Po pomalowaniu, owszem narzędzia i kosze zyskały nowy wygląd,ale czegoś im brakowało. Wyjęłam, więc serwetkę, powycinałam poszczególne elementy:


i przykleiłam do koszy i rączek narzędzi:



I od razu lepiej. Teraz mam na balkon oryginalny komplet.

Skrzynia i gliniane donice wkrótce też zyskają nowy wygląd.

Koszty:
- farba akrylowa do drewna i metalu - 0zł - moja została z zeszłego roku po malowaiu skrzyni na balkon - puszka 0,5l kosztuje ok.25zł
- serwetka, ja wykorzystałam dwie sztuki - kilka groszy - opakowanie 20 serwetek kosztuje od 2,5zł do 7zł
- klej wikol - 2zł za tubkę w Kauflandzie.




piątek, 22 kwietnia 2016

Korkowe podkładki pod kubki - zrób to sam - prezent na Dzień Matki

Korka zrobić nie potrafię. Jednakże zmienić szaro-bure korkowe podkładki pod kubki potrafię zmienić.
Mam w domu kolekcję różnych podkładek pod kubki.
Na zdjęci poniżej tylko ich niewielki przykład:


Moja ciocia, pod kubki daje haftowane przez siebie serwetki.

Za miesiąc mamy Dzień Matki i szukałam dla swojej mamy czegoś, co jednocześnie byłoby dla niej ozdobą, ale i przydatne. Początkowo chciałam jej dać ozdobioną przeze mnie podkładkę pod gorące garnki, ale gdy buszowałam pomiędzy półkami Pepco wpadł mi do głowy inny pomysł. Pomyślałam o korkowych podkładkach pod kubki. Owszem ma w domu kilka takich podkładek, ale nie są one zbyt ciekawe. Zatem kupiłam w Pepco korkowe podkładki pod kubki. W Kik'u dokupiłam korkowe podkładki pod garnki i ozdobiłam je decoupażem, tworząc orginalny komplet.

Co potrzebowałam?

 korkowe podkładki,

 farba akrykowa do drewna - użyłam w kolorze kości słoniowej

 kuwetkę i wałek do farby do drewna,

 resztki farbki akrylowej do podkolorowania obrazka,

 klej wikolowy do drewna - za radą mamy sąsiadki, zamiast specjalistycznego kleju i lakieru do decoupag'u,

 no i oczywiście serwetka z wybranym przez nas motywem.

Jak po kolei przekształcić zwykłe podkładki w ozdobę?

 najpierw dwa razy pomalowałam wszystkie podkładki farbą akrylową do drewna



 gdy podkładki schły po drugim malowaniu przygotowałąm odpowiedni motyw z serwetki

 rozrzedzonym wikolem przykleiłam motyw do podkładek



 gdy klej wysechł farbką akrylową podkolorowałam obrazki i zostawiłam do wyschnięcia

 na koniec każdą podkładkę zabezpieczyłam trzema warstwami rozrzedzonego wikolu


 i moje podkładki są już gotowe

 zostało tylko zapakować, przewiązać wstążką i dać mamie w prezencie.

Ile to kosztowało?
Jeżeli wezmę pod uwagę, że część materiałów miałam w domu, to koszty jakie poniosłam to niecałe 10zł.
  • korkowe podkładki pod kubki - 3zł w Pepco
  • korkowe podkładki pod kubki - 4zł w Kik'u
  • klej wikol - 2zł w Kauflandzie
  • serwetki -3,5zł za opakowanie w Leclerku, ja użyłam tylko dwóch serwetek
  • farba akrylowa do drewna - 0zł, mam ją od prawie roku, kupiona w Castoramie ok. 25zł za 0,5l puszkę
  • farbka akrylowa - 0zł została mi po malowaniu obrazów,które dostałam pod choinkę
Mam nadzieję, że mamie się spodobają. 

Podkładek kupiłam więcej i myślę, że dla siebie sprawię podobne.