Gdy byłam mała, moja mama zadbała o to, abym miała jak najwięcej zdjęć ze swojego dzieciństwa. Jako nastolatka też starałąm się, aby mieć sporo zdjęć. Wszystkie one zostały zamknięte w tradycyjny album, z kartami przekładanymi bibułką, aby nie poniszczyć zdjęć.
Tuż przed ślubem stałam się posiadaczką aparatu cyfrowego i robienie zdjęć nie było przeszkodą. Razem z Małżem uzbieraliśmy całkiem sporą ich kolekcję. Na początku zdjęcia były skatalogowane tylko w formie cyfrowej. Później przypadek sprawił, że odkryłam SCRAPBOOKING. I znowu zapragnęłam tradycyjnych zdjęć - tym razem jednak zamkniętych w album ręcznie robiony i ozdobiony różnymi kolorowymi dodatkami.
Scrapbooking stał się moją pasją i chętnie wykonuję albumy, kartki i inne przedmioty tą metodą. Kilkakrotnie już pokazywałam kartki wykonane tą techniką.
Pewnie zadacie pytanie - a co ma scrapbooking do oszczędzania?
Zatem powiem Wam, że ma. Do ozdobienia, czy wykonania albumu tą techniką możemy użyć dosłownie wszystkiego co nam wpadnie w ręce - wszelkie skrawki (od tego słowa wywodzi się nazwa scrapbooking) i inne "dziwne" rzeczy. Ale i na wszelkiego rodzaju profesjonalne dodatki możemy wydać fortunę. Mi jednak, największą frajdę sprawia robienie czegoś z niczego.
Na zdjęciach poniżej przedstawiam wam z czego zrobiłam swoje albumy:
Dzisiaj chcę wam pokazać, że album możemy zrobić z pudełka po lekach, tekturowych podkładek pod szklanki, kawałka wstążki i kolorowego papieru. Zrobienie go zajęło mi niecałe dwie godziny.
Zatem jak zrobić taki album.
Potrzebujemy:
Jak zatem z tych rzeczy zrobić album:
A jakie są koszty jego wykonania:
- pudełko 0zł - zostało po lekach
- tekturowe podkładki 2zł - dwa opakowania po 6 szt kupione pod namiotem
- wstążka ok. 0,5zł - swoje wstąki kupiłam kilka lat temu na jakiejś aukcji internetowej i za szpulkę płaciłam 2,5zł, w pasmanterii 1 mb kosztuje ok.2,5zł
- kolorowy papier ok. 7zł - ja użyłam profesjonalny papier do scrabookingu, bloczek 12 papierów kosztuje ok.20zł, pojedynczy arkusz kupimy już za 1zł, jeśli użyjemy bloku technicznego i pokolorujemy go sami farbami to koszt będzie naprawdę niewielki
- klej magik 3,5zł za tubkę
- tekturowe dodatki ok. 4zł - jeżli użyłabym guzików, czy ręcznie robionych kwiatów, czy innych dodatków to koszty byłyby niższe
- akrylowa farba do drewna 0zł - jest zawsze na stanie do innych prac.
Zatem moje koszty to ok. 15zł.
Do wykonania takiego albumy wcale nie potrzebujemy super zdolności i może warto spróbować zrobić go samemu. A może Wasze dziecko będzie chciało zrobić prezent dla babci lub dziadka ze swoimi zdjęciami, to taka forma jest idealna.
Polecam.
Ja kiedyś robiłam mini album z metek ubraniowych:)
OdpowiedzUsuńTaki też mam. Najlepiej sprawdzają się jeszcze tekturki z opakowań po rajstopach
OdpowiedzUsuń