poniedziałek, 29 czerwca 2015

Peeling kawowy - zrób to sam

Jestem grubasem i jak większość grubasów mam problem z "pomarańczową skórką". Wśród środków polecanych do jego redukcji są preparaty w kofeiną. Najlepszy jest peeling z dodatkiem kawy.
Owszem, oferta sklepów kosmetycznych jest bogata w tego typu preparaty, ale cena nie zawsze jest korzystna. Skuteczność tych środków też niekoniecznie wysoka. 
Zamiast tego można samemu zrobić sobie taki peeling w domu i jest on bardziej skuteczny od tych sklepowych.

Jak go zrobić i ile to kosztuje?

Kosztuje grosze, zwłaszcza dla tych, którzy piją "sypaną" kawę. Wszystko co potrzebne znajdziecie w kuchennej szafce i łazience.

A teraz po kolei:

 do miseczki wsypujemy fusy po zaparzonej kawie, można też użyć samej niezaparzonej kawy

 dla mnie jest to ilość po trzech kawach - w ten sposób zaparzam swoją kawę

 do kawy dodaję 2-3 łyżki ulubionego mydła w płynie lub żelu pod prysznic

 do misktury dodaję również 3 łyżki oliwy z oliwek,

 

 wszystko mieszam łyżką i zostawiam w misce

 jeśli potrzebuję zrobić peeling na zapas przekładam go do słoiczka

 taki słoiczek można jeszcze ozdobić i dać komuś w prezencie.

Jeżeli w trakcie nakładania peelingu na ciało okaże się, że jest on za suchy to dodaję jeszcze mydła w płynie lub rozrzedzam trochę zwykłą wodą.

Jedna ważna uwaga. Używając tego peelingu należy uważać, aby nie pobrudzić całej łazienki, zwłaszcza przy spłukiwaniu mikstury z ciała.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz