Od kiedy w domu pojawił się drugi kot, Kota (starsza) nie mogła znaleźć dla siebie miejsca. Jak tylko pojawiła się Mała (młodsza), kupiłam piętrowy drapak, z myślą, że obie będą z niego korzystać. Niestety tak się nie stało. Drapak stał się "własnością" Małej i tylko ona go używa.
Jakiś czas temu przygotowałam do wyrzucenia stary pojemnik po proszku do prania. Postawiłam go w przedpokoju, aby go wynieść, jak tylko będę wychodziła z domu. Ten jednak spodobał się Kocie i ta z niego zaczęła korzystać.
Tak to wyglądało do tej pory:
Pomyślałam - skoro Kocie tak bardzo spodobało się to pudło to zrobię jej chociaż porządne posłanie.
Aby to zrobić potrzebowałam:
stare pudełko po proszku do prania, (swoje zabrałam od mamy, jak sie przeprowadzałam na nowe mieszkanie 6 lat temu)
A teraz po kolei, jak przerobić pudełko na drapak:
tak wyglada moje pudło po jednokrotnym owinięciu sznurkiem. efekt nie był zbyt zadowalający, więc trzeba było dołożyć jeszcze jedną warstwę sznurka. Robiłam to tak samo jak za pierwszym razem.
A teraz koszty:
- stare pudło po proszku do prania - 0zł,
- sznurek sizalowy - ja potrzebowałam niewiele ponad jedną szpulkę (szpulka 80m) - ok. 15zł,
- stary sweter - przygotawany był do oddania / wyrzucenia - 0zł,
- klej na gorąco - trudno mi to określić - kilka lat temu kupiłam całe pudło lasek kleju na gorąco
Zatem koszty były niewielkie.
Kiedyś Gena zarzuciła mi rozrzutność, gdy kupowałam duży drapak dla kotów. Teraz czuję się zrehabilitowana.
Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńTak myślę iż koty to są jedne z najsłodszych zwierząt. Ciekawy wpis jest o nich w https://psy24.pl/aktualnosci,ac145/jak-nauczyc-kota-korzystac-z-kuwety,4409 i moim zdaniem, iż nauka korzystania z kuwety jest bardzo ważna. Tym bardziej, iż kociak musi załatwiać się właśnie w tego typu miejscach.
OdpowiedzUsuń