niedziela, 9 listopada 2014

Metamorfoza witryny za niewielkie pieniądze

Lubię zmiany. Pobudzają mnie do działania.
Jeszcze jak byłam nastolatką i kupiłam sobie nowe meble modułowe byłam w siódmym niebie. Pomimo małej przestrzani pokoju, przestawiałam je średnio raz na 2-3 miesiące.  Teraz też chętnie bym to zrobiła, jednak układ pomieszeczeń nie bardzo na to pozwala. Poza tym nie mam już tyle siły aby, w wolny dzień od pracy jeszcze z meblami po mieszkaniu ganiać. Jedank czasem chciałbym coś z nimi zrobić. Kusi mnie, aby je przemalować na jaśniejszy kolor. Kończy się to jednak na myśleniu.
Wczoraj jednak siedziałam i patrzyłam na witrynkę. Jak wszystkie meble w salonie jest ona w ciemnym kolorze. Także jej wnętrze. Dlatego nie bardzo widać co chcę w niej wyeksponować. Tak to wygladało do tej pory:



Pomyślałam, że może wykorzystam okleinę, którą oklejałam lodówkę i przykleję ją na tylną ściankę. Zabieg ten powinien dać kontrast dla reszty. 
Tak więc, wzięłam okleinę, nożyczki, linijkę i ołówek. Wymierzyłam witrynkę. Docięłam okleinę i przykleiłam do tylnej ścianki. Tak wyglada moja witryna teraz.



 Tak jak przypuszczałam. Wnętrze jest jaśniejsze, zaś to co chcę w niej wyeksponować jest lepiej widoczne.

Koszt: zakup okleiny (ok.6zł).
Czas wykonania: 15 min. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz