Nie lubię za nie płacić zbyt dużo.
I nie lubię mieć przy nich dużo pracy.
Idealne dla mnie są aksamitki. Kwitną bardzo długo i nie są wymagające.
W czwartek (18 kwietnia) wysiałam nasiona aksamitek. Dzisiaj wyglądają tak:
Za jakieś trzy tygodnie będą nadawały się do przesadzenia do dużych doniczek balkonowych.
Kosztowało mnie to:
- nasiona 2 x ok.2zł = 4zł
- ziemia 20l = 3,5zł
-podłoże do rozsady = 0zł (wykorzystałam wytłoczki od jajek)
Razem = 7,5zł.
Nasiona można zebrać samemu, po zakończeniu kwitnienia poszczególnych kwiatów. W zeszłym roku zebrałam nasiona, lecz Małż w czasie robienia porządków przed świętami wyrzucił je. Gdyby tego nie zrobił to koszt zrobienia rozsady kosztowałby mnie tylko tyle ile kosztuje ziemia.
Kwiatkami obsadzę dwie metrowe doniczki i jeszcze obdzielę nimi mamę.
Dla porównania odwiedziłam dzisiaj duży hipermarket. Za 10 sadzonek aksamitek (fakt: są już spore i kwitną) zapłaciłabym ok. 9zł. Ta ilość wystarczyłaby tylko na jedną moją donicę.
Zatem lepiej jest kupić nasiona i samemu zrobić rozsadę. Dodatkowo miło jest popatrzeć, jak roślinki rosną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz