piątek, 16 sierpnia 2013

Fioletowa głębia jeżyny

Las jest niesamowitym miejscem. Jest domem dla wielu gatunków zwierząt. Nam ludziom też ciągle służy. Spacerując po lesie dotleniamy nasz mózg, relaksujemy się, podnosimy naszą sprawność fizyczną. Ale nie tylko.
Od końca czerwca do pierwszych przymrozków możemy zbierać tzw. runo leśne. 

Jako pierwsze możemy zbierać owoce czarnej jagody. Jagoda jest źródłem wielu cennych witamin i minerałów, a także lekiem na biegunkę. Niezależnie od tego, czy ją ususzymy, zamrozimy, czy zrobimy dżemik jest cudownym owocem lubianym przez ogromną rzeszę ludzi. Osobiśie uwielbiam jeść jagody, ale z ich zbieraniem jest już dużo gorzej. Po prostu nienawidzę tego. Ale na kilka słoiczków na zimę uzbieram i do pojedzenia na świeżo też. 

Jeszcze w czasie trwania sezonu jagodowego pojawiają się pierwsze grzyby - tzw kurki. (Nie pamiętam ich właściej nazwy). Jest to dla mnie fantastyzny grzyb do sosów różnej maści i do śniadaniowej jajeczniczki. 
W połowie sierpnia pojawiają się już i inne grzyby: podgrzybki, prawdziwki, kozaczki. Obok grzybów możemy znaleźć jeszcze jeżynę. Owoc ten swoim wyglądem przypomina malinę, ale gdy jest dojrzały to jest czarny. Ma wspaniały smak, jest doskonała na wszelkiej maści przetwory i kompoty. 
Dzisiaj z Małżem wybraliśmy się na mały rekonesans, czy już można w pobliskim lesie coś znaleźć. Znalazło się trochę kurek (na sosik z łososiem na obiad było), grzyb tzw. kozia broda - niestety zabrać nie mogliśmy, bo pod ochroną, a także uzbieraliśmy w dwulitrowy pojemnik po lodach jeżyn. Jeżyny wrzuciłam do rondla i zrobiłam kompot, a z niego kisiel. Małż jak zwykle kręcił nosem na coś nieznanego, ale zjadł ze smakiem i dokładkę brał jeszcze.
kompot jeżynowy

Od września zbierać możemy już wszystkie grzyby - oczywiscie te jadalne - jakie tylko znamy. Fakt, grzyby nie mają zbyt dużo wartości odżywczych oprócz składników mineralnych, są ciężkostrawne, ale ich smak jest nieziemski. Z grzybów możemy w kuchni zrobić cuda. Osobiście grzybów marynowanych nie cierpię. Ale smażone, jak kotlety w jaju i bułce pochłaniam jak młody rekin. Oczywiście grzyby suszone są świetnym dodatkiem do sosów, zup, pierogów.
Sezon zbierania runa kończy się wraz z pierwszymi przymrozkami. Wtedy do zebrania jest zielonka. 
Oprócz grzybów i jagód możemy zebrać jeżyny i maliny, żurawinę, jarzębinę, orzechy laskowe.
Zbiory runa leśnego mogą być sposobem na uzupełnienie własnej spiżarni. Jednakże, gdy sprzedamy nasze zbiory to mamy dodatkowe źródło dochodu. W ten sposób wiele rodzin w trudnej sytuacji materalnej ratuje swoje budżety przed katastrofą. 
Słyszałam, że w zimie zbierać można poroża jeleni, które zostały zrzucone przez te zwierzęta. To też jest sposób na dodatkowy zarobek.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz