Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał więcej ode mnie. Nie ważne jest, jak bardzo będę starała się to osiągnąć, to i tak będę miała mniej.
To smutne.
Dopóki nie powiemy sobie, że to co mamy w zupełności nam wystarcza, będziemy tak biegać za nieosiągalnym. Przecież tak biegnąc możemy przegapić to, że mieliśmy wszystko.
A gdyby tak zmienić kierunek biegu? Lub wogóle stanąć w miejscu i rozejrzeć się dookoła. I powiedzieć - MAM WSZYSTKO, CO CHCĘ MIEĆ. Wtedy okaże się, że jesteśmy szczęśliwymi i wolnymi ludźmi. (Chyba o to w tym życiu chodzi?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz