Po porzednim poście znajomi zaczęłi mnie dopytywać dokłądnie jak to zrobić. Odsyłałam ich do tutoriali, z których sama korzystałam. Ale oni chcieli jeszcze raz. Ponieważ jedna z filiżanek wylądowała u Geny, miałam możliwość wykonania kolejnej filiżanki i zrobienie tego kursu.
Zatem jeszcze raz co potrzebujemy:

zierna kawy (ok. 2 garści), kilka ziaren malujemy ma złoto;

filiżankę ze spodeczkiem;

łyżkę lub widelec wygięte w ten sposób, jak na zdjęciu;

kilka lasek kleju na gorąco.
A teraz składamy wszystko do kupy:

na początku do spodeczka przyklejamy łyżkę;

jak klej zwiąże przyklejamy do górnej części łyżki filiżankę

Otrzymujemy taką konstrukcję. Ta jest stabilna. (Moje poprzednie filiżanki nie były stabilne i potrzebowałam dodatkowej podstawk, do której przyklejałam gotowe filiżanki)

Na denko filiżanki wylewamy trochę kleju

i zasypujemy kawą, lekko ugniatając.

Odwracamy konstrukcję i tył łyżki obklejamy dokłądnie ziarnami kawy.

Następnie to samo robimy z przodem.

Na koniec wykańczamy ziarnami pomalowanymi na złoto.

Tak wygląda gotowa filiżanka.
Poprzednie filiżanki nie kosztowały mnie nic. Tym razem poniosłam koszty. Musiałam kupić filiżankę (3zł w sklepie z rzeczami po 5zł) i łyżkę (1zł w tym samym sklepie).
Filiżanki można też kupić bardziej ozdobne na różnego rodzaju targach staroci i też nie kosztują wiele.
Czas wykonania ok. pół godziny (z czasem przeznaczonym na zastygniącie).
Ciekawy projekt :)
OdpowiedzUsuńWidziałam jeszcze wersję kwiatową. Ta jest praktyczniejszym kurzołapem - łatwiej ją umyć
OdpowiedzUsuń