Wśród rad wtedy przeczytanych było też m.in. o stosowaniu proszku do prania zgodnie z instrukcją.
W tamtym czasie nie zwracałam na to szczególnej uwagi. Jednak z czasem zaczęłam się stosować do takich instrukcji.
Dlaczego?
Każda rzecz jaką kupujemy w sklepie ma na etykiecie instrukcję obsługi, czy sposób użycia. Muszą się do tego stosować wszyscy producenci. Do czego to potrzebne? A no po to aby nam służyło dłużej i nie wyrządziło nam krzywdy. Tak jest ze wszelkiego rodzaju sprzętem elektronicznym, telefonem i innymi przedmiotami, których używamy. Podobnie mamy z lekami, które musimy stosować w takiej ilości jaką zaleci nam lekarz. Dlaczego jednak nie zwracamy na to uwagi stosując środki chemiczne do sprzątania, kosmetyków, czy higieny osobistej? Dlaczego używamy tego więcej niż zaleca producent? Czy gdy użyjemy więcej proszku do prania, to będzie ono czystsze? A może nasze zęby staną się bielsze, gdy do jednego mycia zużyjemy pół tubki pasty do zębów?
Najlepiej to widać przy proszkach do prania.
Na rynku mamy wiele różnych proszków do prania, różnych marek i w różnych objętościach. Różne są też ceny. Już jakiś czas temu na rynku pojawiły się proszki skoncentrowane. Co to znaczy? Znaczy to, że ich siła działania przy mniejszej ilości jest taka sama, jak przy większej ilości proszku normalnego. Takie proszki są droższe, za kilogram od tych zwykłych. Jednak jeśli będziemy dokładnie stosować się do instrukcji producenta, to okaże się, że starcza nam na dłużej, a więc wychodzi taniej.
Na zdjęciach powyżej pokazane są miarki jakie dołącza producent do swojego produktu. W przypadku butelek są tonakrętki. |
Zatem jeśli chcemy, aby takie środki starczały nam na dłużej (a w związku z tym kupujemy rzadziej - więc oszczędzamy) to stosujmy się dokładnie do instrukcji dołączonej przez producenta. Dokładnie odmierzajmy dawkę, jaka jest nam potrzebna do umycia podłogi, czy na jedno pranie, tak samo jak odmierzamy lekarstwa. Producent często dołącza do swojego wyrobu stosowną miarkę. Jeśli tego nie zrobił, to znajdźmy sami taką, która będzie pomagała nam odmierzać określoną ilość produktu. Po pewnym czasie okaże się, jak sporo zaoszczędziliśmy na tej czynności (gdy np płyn do płukania, który używamy zwykle starczał nam na miesiąc, a teraz przy tej samej ilości prania wystarcza nam na dwa miesiące).
Mój proszek do prania - sama znalazłam łopatkę do odmierzania proszku o takiej samej zawartości, jak łyżka stołowa. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz