Dopóki nie przeprowadziłam się na wieś nie miałam pojęcia, jak ważnym świętem dla rolników są Dożynki. Co roku staram się w nich uczestniczyć. Na straganach można zobaczyć i kupić prace pań z Kół Gospodyń Wiejskich. Są one dla mnie źródłem wielu inspiracji.
Przy wjeździe do miejscowości, w których odbywają się Dożynki można zobaczyć takie "witacze".
Widziałam jeszcze "witacza" w kształcie kota i pszczoły.
Głównym jednak powodem dla którego uczestniczę w tym święcie plonów, jest zaopatrzenie się w miód.
W tym roku kupiłam rzepakowy (na obniżenie ciśnienia dla Małża). Zakup miodu nie należy do najtańszych. Jednak zakup bezpośrednio z pasieki, daje mi gwarancję, że nie jest on oszukany i ma swoje lecznicze właściwości. Nie ma nic lepszego na rozgrzanie z jesienne i zimowe wieczory, jak herbata słodzona miodem lub napój imbirowo-cytrynowo-miodowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz