Strony

niedziela, 16 marca 2014

Lepiej naprawic, niż kupic nowe

Żadnej oszczędzającej osoby nie trzeba przekonywac, że naprawa jest tańsza od kupienia nowej rzeczy (chociaż są wyjątki). Już jakiś czas temu pisałam o bateri w łazience. Po drobnych naprawach działała jak nowa i nie było z nią żadnych problemów. Jednak dwa miesiące temu znowu odmówiła posłuszeństwa. Dokładniej - posłuszeństwa odmówiło pokrętło do ciepłej wody. Efekt był taki, że jak chciałam się wykąpac to wodę nosiłam z kuchni, bo tak było najszybciej. Mama jak to zobaczyła zaczęła mi truc, czemu nie kupię nowej baterii. Nie kupię, bo w tej chwili mam ważniejsze wydatki niż bateria do łazienki za przeszło 200zł (bo to ta wannowa). Ona stwierdziła, że mi ją kupi. Powiedziłam jej, że nie ma takiej potrzeby i wystarczy kupic głowiczkę.
  O taką, za 6zł.

Problemem był brak czasu i nie zawsze było "po drodze", aby ją kupic. 
W końcu ją kupiliśmy i Małż wymienił. Bateria znowu działa tak, jak powinna, a ja zaoszczędziłam sporo pieniędzy.

Zatem należy się zastanowic, co się bardziej opłaca - kupic nowe, czy naprawic. Jak to zrobic?
  • Najpierw policzyc koszt zepsutej części, którą należy wymienic i nowej rzeczy - jeśli nowa rzecz jest tańsza od zepsutej części to kupny nowe.
  • Podobnie ma sie rzecz z kosztemm naprawy u fachowca - jeśli przekracza ona koszt nowej rzeczy, to kupmy nową.
  • Zastanówmy się, czy to co jest zepsute możemy naprawić sami, czy potrzebujemy fachowca - jeśli nie potrafimy, a się zabierzemy sami za naprawę, to z pewnością i tak będziemy musieli wezwac fachowca, a wtedy koszty wzrosną.
  • Zastanów się czy zepsuta rzecz jest ci naprawdę niezbędna. Jeśli możesz zastąpic ją czymś innym to nie ma potrzeby kupowania nowej (u mnie tak było z mikserem - zepsuł się, ale do gotowania i pieczenia nie jest mi niezbędny, więc nie kupuję nowego)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz