czwartek, 3 grudnia 2015

Prezent na Mikołajki - zrób to sam

Już za kilka dni Mikołajki. Chcę dać kilku koleżankom z pracy drobny niezobowiązujący prezent, a przy okazji nie wydać przy tym za dużo, a najlepiej wcale.

Pomyślałam zatem co mam w domu i wyjęłam swoje pudło z zapachowymi podgrzewaczami:


Podgrzewacze kupuję w promocjach, w dużych opakowaniach, na wyprzedażach, czy w wakacje "pod namiotem". Świetnie nadają się na różnego rodzaju niezoobowiązujące prezenty i odpowiadają każdemu. Dlatego też, jak widać na zdjęciu powyżej, mam ich spory zapas o różnych zapachach.

Jak zatem podarować takie podgrzewacze?

Kilka lat temu miałam podobny pomysł. Tak to wygladało:



W tym roku zapakowałam w inny sposób:


Co potrzebowałam?

 zapachowe podgrzewacze


 zapałki

 kolorowy papier

 klej, nożyczki, filcowe gwiazdki, spinacze do papieru,

Po kolei:

 najpierw docięłam paski do obklejenia podgrzewaczy i zapałek

 paskami obkleiłam podgrzewacze

 tutaj obklejone wszystkie świeczki

 następnie smarowałam klej na papier i..

 okleiłam pudełka zapałek w taki sposób, aby jedna draska nie była zaklejona

 tak wyglądają moje zapałki

 natępnie docięłam papier na torebki i odpowiednio go pozaginałam

 skleiłam torebkę

 podkleiłam denko

 linijką pomagałam sobie od środka przy klejeniu denka

 tak wygladają prawie gotowe torebki. Mogłam je zostawić tak, jak były,

 ale ja dokleiłam jeszcze filcową gwiazdkę


 tak wyglądają ozdobione już torebki

 do środka wkładamy podgrzewacze

i zapałki. Ja włożyłam podgrzewacze i zapałki w takim samym kolorze, w jakim jest torebka

 zagięłam górę

 i spiełam biurowym spinaczem, oczywiśie w takim samym kolorze co torebka

 i prezent gotowy

 tak wygladają wszystkie moje torebki.

Zamiast podgrzewaczy do takiej torebki możemy wrzucić jakieś drobne słodycze lub czekoladki.
Nawet zwykła czekolada zapakowana w kolorowy papier będzie niezłym prezentem



Torebkę możemy złożyć ze zwykłego białego papieru, szarego papieru, gazety, czy kolorowej kartki z bloku technicznego. Można też, tak jak ja to zrobiłam wcześniej: użyć przeźroczystej folii i kawałka kolorowego papieru.

Koszty:
  • podgrzewacze - ok. 15gr za sztukę - 1zł za 6 szt.
  • zapałki - 1gr za pudełko
  • papier - ok. 3zł
  • spinacze  - 1zł za opakowanie 15szt.
  • filcowe gwiazdki - 4zł za opakowanie 12szt.
Podsumowując: jedna torebka kosztowała mnie ok. 1,6zł, czyli naprawdę niewiele, ale za to miny obdarowanych bezcenne.




czwartek, 26 listopada 2015

Bombki na choinkę z nakrętek od słoików - zrób to sam

Dzisiaj znowu porcja niedrogich ozdób na choinkę.
Tym razem zrobiłam bombki z zakrętek od słoików.

Co potrzebujemy, i jak zrobić taką bombkę?

Potrzebne materiały:

 zakrętki od słoików 

 sznurek lub wstążka, tasiemka, która będzie służyć za zawieszkę ozdoby

 organza

 wszelkiego rodzaju "pierdółki", które mogą służyć za ozdobę - koraliki, filcowe gwiazdki i inne kształy, drewniane figurki i wszystko co tylko jest świąteczne, błyszczące i kolorowe

 klej - ja użyłam kleju na gorąco, ze względu na jego szybkość wiązania, można użyć kleju "magik", lub super glue, 

 farba, u mnie w spreyu.

Jak wykonać taką bombkę?

 po umyciu zakrętek, śrubką na krawędzi zrobiłam dziurkę, na którek będzie zawiązany sznurek do powieszenia ozdoby


 następnie zakrętki pomalowałam ze wszystkich stron i zostawiamy do wyschnięcia, w tym czasie przygotowuję wszystkie "przydasie", których użyję do ozdoby. (ja byłam niecierpliwa i nie czekałąm , aż farba dobrze wyschnie - na dalszych zdjęciach będą wyraźnie odciśnięte moje paluchy)

 przez dziurkę przewlekam kawałek sznurka, lub tasiemki

 wiążę supełek - to będzie nasza zawieszka

 z organzy wycinam kółka różnych wielkości.

 organzę wklejam w denko zakrętki

Zanim poprzyklejam wszystkie ozdoby (klejem na gorąco) układam kompozycję. Tak jest później łatwiej, kiedy klej jest już dobrze roztopiony.

 po przygotowaniu kompozycji przyklejam poszczególe jej elementy


w trakcie pracy

 tutaj widać moje paluchy na nie dokońca wyschniętej farbie

 tak wygląda gotowa bombka


 tutaj zbliżenie

 kolejna bombka








 tak wyglądają wszystkie bombki, które zrobiłam.

Koszty:
  • zakrętki -0zł - znajdą się w każdej kuchni
  • farba  - 14zł - kupiona w sklepie budowlanym, używam jej już jakiś czas
  • "przydasie", czyli wszelkiego rodzaju ozdóbki i pierdółki do ozdoby - trudno określić - zazwyczaj kupowane na wyprzedażach po sezonie świątecznym lub w promocjach.
Małż zachwycony nowymi dekorajami, ja zadowolona z wykorzystania walających sie po kuchni zakrętek. 
Bombki możemy wykonać razem z dzieckiem, lub pozwolić mu samemu je wykonać (wtedy używamy innego kleju, a nie na gorąco, aby dziecko się nie poparzyło).